Wesele w Sopocie
Bez kategoriiKilka porad dla par ślubnych od fotografa

Kilka porad dla par ślubnych od fotografa

Zatrudnij profesjonalistów

Warto zainwestować w doświadczonych specjalistów, takich jak fotograf, kamerzysta i koordynator ślubu. Profesjonaliści są kluczem do tego, abyście mogli w pełni cieszyć się swoim dniem, wiedząc, że wszystko jest w dobrych rękach.

Komunikacja

Upewnijcie się, że wasi dostawcy są w pełni poinformowani o waszych oczekiwaniach i planach na dzień ślubu. Im lepsza komunikacja, tym mniejsze ryzyko niespodzianek.

Sesja narzeczeńska

Jeśli to możliwe, umówcie się na sesję narzeczeńską przed dniem ślubu. Pozwoli to na zapoznanie się z waszym fotografem, zaznajomienie się z jego stylem i uczucie pewności w obiektywie. A zdjęcia z sesji możecie wykorzystać np. do zaproszeń.

Rozpocznijcie odpowiednio wcześnie

Rozpocznijcie przygotowania tak, abyście mieli czas na relaks i cieszenie się chwilami zanim ceremonia się rozpocznie. To także da wam więcej czasu na zdjęcia przed ceremonią. I unikniecie chaosu.

Planowanie harmonogramu

Współpracujcie z waszym koordynatorem ślubu i fotografem przy planowaniu harmonogramu dnia. Upewnijcie się, że mają wystarczająco dużo czasu na uchwycenie wszystkich ważnych momentów, a jednocześnie zostawiając czas na spontaniczne chwile.

Relaks i zaufanie

Na dzień ślubu pozwólcie sobie na odrobinę relaksu i zaufajcie swoim dostawcom. Skoncentrujcie się na sobie nawzajem i na tym, jak cudownie spędzacie ten dzień razem, a profesjonaliści zajmą się resztą.

Bądźcie obecni

Starajcie się być obecni i świadomi każdej chwili. Nie martwcie się o detale organizacyjne – to zadanie dla Waszej ekipy. Skupcie się na sobie i na tym, jak wyjątkowy jest ten dzień dla waszej miłości.

Pamiętajcie, że dzień ślubu to czas, który warto przeżywać w pełni, dlatego zaufajcie swoim specjalistom, byście mogli cieszyć się każdą chwilą razem.


Przytulna enklawa w sercu miasta, które nigdy nie śpi Tuż obok zgiełku historycznej alei Bohaterów Monte Cassino istnieje równoległy świat. Ukryty klejnot, w którym rozpoczyna się nadmorskie marzenie. Jedyne 500 metrów bowiem od hotelu rozciąga się urokliwa plaża, na której powietrze pachnie uzdrawiającym jodem, a czas rozpływa się w szumie fal. Spacer po widowiskowym najdłuższym drewnianym w Europie molo daje ukojenie zarówno duszy, jak i ciału.